Zima to okres, kiedy nasze gardło jest szczególnie naroażone na wszelkie infekcje. Kiedy, czego oczywiście nikomu nie życzę, taka infekcja się przytrafi często idziemy na łatwiznę i nabywany preparaty, które znamy z ekranu telewizora. Dzisiaj przedstawię sposób nieco inny, który wymaga nieco zaangażowania, ale ma jedną wielką zaletę – jest naturalny. Czyli odkrywa moc przyrody i wykorzystuje właściwości roślin, które bez trudu znajdziemy w naszym otoczeniu. Przepis na syrop z prawoślazu pochodzi z książki Zbigniewa Przybylaka “Sławne uzdrawiające kuracje naturalne – tom 1”.
Prawoślaz
Przy wszelkich dolegliwościach gardła, od chrypek i zapaleń począwszy, przy przewlekłych nieżytach żołądka, wrzodach żołądka medycyna ludowa polecała różne zioła zawierające dużo śluzu. Dawniej dosyć powszechnie pijano wodniste kleiki sporządzone z korzeni prawoślazu. Roślina ta rośnie dziko, przeważnie w miejscach bardziej wilgotnych, a na glebie dosyć żyznej. Uprawia się ją też na plantacjach i w ogródkach.
Wodne wyciagi z wysuszonych i rozdrobnionych korzeni są łatwe do przygotowania i skuteczne. Spotkałem kilka osób, które zachwalały ich stosowanie. – Często cierpiałem na rózne dolegliwości gardła i dróg oddechowych. Starałem się łagodzić dolegliwości maceratami z lnu, herbatami z podbiału, szałwii, syropami z cebuli i czosnku. Przekonałem się jednak, że najlepszy jest syrop z prawoślazu na miodzie. Receptę uzyskałem od znajomego. Lekarstwo wypróbowałem na znajomych i rodzinie z bardzo dobrym skutkiem – pochwalił mi sie Jan D.
Syrop z prawoślazu
Należy do litrowego słoika wsypać 3 łyżki korzenia prawoślazu, drobno pociętego, a najlepiej dokładnie zmieżdżonego w modzierzu na drobne części i proszek. Zalać to połową małego kieliszka spirytusu, odstawić na chwilę i zmieszać z trzema pełnymi szklankami wody. Słoik odstawić na 6-7 godzin i jak najczęściej nim wstrząsać. Następnie powstały kleik dokładnie odfiltrować przez szmatkę i zmieszać z pół albo trzy czwarte szklanki płynego miodu (150-200 g), w zastępstwie może być cukier. Z kolei wszystko gotować na małym ogniu tak długo, aż odparuje szklaka wody i mikstura solidnie się zagęści. Miksturę zażywa się w ciągu dnia 5-6 razy po łyżce. Dzieciom podaje się pół łyżeczki.
Jeżeli potrzebujemy szybko leku śluzowego, wtedy możemy łyżkę rozdrobnionych korzeni zalać szklanką letniej wody. Odstawić na co najmniej 2 godziny. Następnie przecedzić i zażywać śluzowaty płyn po łyżce kilka razy dziennie.
Polecamy.